Divinity: Original Sin 2 - informacje m.in. o trybie split-screen i tworzeniu umiejętności i run
Studio Larian opublikowało kolejny materiał wideo poświęcony Divinity: Original Sin 2 – kontynuacji bardzo udanego RPG z 2014 roku. Na nieco ponad 10-minutowym filmiku (do obejrzenia poniżej) twórcy pochwalili się kilkoma nowinkami, w tym kooperacją w trybie split screen, która pozwoli na wspólną grę nawet czterem graczom. Na każdy komputer przypadnie nie więcej niż dwóch uczestników rozgrywki, a do zabawy będzie można dołączyć w dowolnym momencie. Przy okazji potwierdzono oficjalne wsparcie dla konsolowych padów w wersji PC, tym samym niejako przygotowując grunt pod ewentualne wydanie konsolowe, które być może ukaże się w następnym roku, jak miało to miejsce w przypadku oryginalnego Divinity: Original Sin.
Kolejną zaprezentowaną nowością jest system wytwarzania umiejętności, pozwalający na łączenie zawierających je ksiąg w potężniejsze kombinacje. Pojawi się też opcja wzmocnienia ich przy wykorzystaniu Źródła – nowego surowca wydobywanego ze specjalnych zbiorników, przedmiotów lub widm, znacznie zwiększającego moc zaklęcia. Przykładowo połączenie zdolności ze szkoły ognia i nekromancji stworzy zaklęcie powodujące eksplozję okolicznych zwłok, a po dodaniu Źródła otrzymamy jego silniejszą, masową wersję. Zasób znajdzie też inne wykorzystania, na przykład czarnoksiężnik (Sorcerer) będzie mógł porozmawiać z duchami, oferującymi zadania, pomoc i historię na temat okoliczności ich śmierci. Jeśli nie będziemy tym zainteresowani, zawsze pozostanie opcja zabrania całej ich mocy, pozyskania Źródła i odesłania ich w zapomnienie.
Miłośnicy craftingu otrzymają też opcje tworzenia run, od zera przy pomocy specjalnego pyłu i innych przedmiotów lub przez połączenie istniejących egzemplarzy w ich bardziej zaawansowane odpowiedniki. Runy będą działać na podobnej zasadzie, co w innych tytułach RPG, wzmacniając posiadany ekwipunek. Pomniejszą nowinką są sposoby zgonu postaci (tak naszej, jak i niezależnych), znacznie bardziej kreatywne niż w poprzedniej odsłonie serii. Nie chodzi tu jednak o z góry ustalone animacje , lecz wykorzystanie systemu fizyki (czytaj: rag dolla) do uzyskania różnorodnych efektów po trafieniu bełtem, porażeniu prądem, zamrożeniu etc. Jak to wygląda w praktyce, przekonamy się po premierze gry 14 września.
